Czy tory wyścigowe są bezpieczne?

Z roku na rok powstaje w Polsce coraz więcej torów wyścigowych. Umożliwiają one nie tylko realizowanie zawodów sportowych, w których uczestniczą profesjonalni kierowcy, lecz również dają szanse pokonania kilku okrążeń przez zwykłych kierowców w ich cywilnych samochodach. Powstaje jednak pytanie, czy samodzielne jeżdżenie na torze autem, którym na co dzień odwozi się dzieci do szkoły, jest bezpieczne?

Bezpieczeństwo jazdy na torze

Pytanie to jest wbrew pozorom całkiem zasadne. W końcu tor wyścigowy to miejsce, w którym jeździ się niezwykle szybko, bez ograniczeń prędkości, przepisów drogowych itd. Jazda po takim obiekcie nie ma nic wspólnego z jeżdżeniem po ulicy. Jak się jednak okazuje, jest to znacznie bezpieczniejsze niż jeżdżenie po drodze publicznej. Przede wszystkim, dlatego że na torze nie ma przypadkowych osób, pieszych, czy też rowerzystów. Dodatkowo zarówno nowo powstałe obiekty, takie jak tor wyścigowy Jastrząb w Radomiu, czy też wyremontowane starsze tory, posiadają coś, co nazywa się strefą bezpieczeństwa. Jest to specjalne miejsce na torze, które gwarantuje, że jeśli kierowca wpadnie w poślizg i wypadnie z trasy toru, będzie miał dostatecznie dużo miejsca na to, aby skutecznie się zatrzymać. Minimalizuje to ryzyko wypadku.

Wpływ na umiejętności kierowcy

Jazda po torze jest nie tylko bezpieczna sama w sobie, lecz również wpływa na bezpieczeństwo jazdy po drogach publicznych. Jak bowiem wiadomo, nauka czyni mistrz. Jeżdżąc po torze, kierowca nabywa nowych, lepszych umiejętności prowadzenia samochodu, co oczywiście przekłada się na to, że jest lepszym kierowcą również na drodze publicznej.